Za oknem zima nie odpuszcza, znowu zaczyna prószyć śnieg. A w moim ślubnym świecie dalej wiosna!!
Kolejnym przedstawicielem tej pory roku jest bez wątpienia narcyz. Słownik kwiatów mówi, że narcyz to początek nowej drogi, pożądanie ale też samouwielbienie ( psychologowie ciągle mówią, że dopóki nie pokochamy samych siebie nie pokochamy innych, więc odrobina narcyzmu nie zaszkodzi :). Zgodnie z symboliką narcyz idealnie wpasowuje się w tematykę ślubną. Nowa droga życia - nowy początek. A do tego jeszcze pożądanie, którego w małżeństwie zabraknąć nie powinno:)
Wiosenna Panno Młoda wybór jest chyba oczywisty!!
Wybierając narcyzy pamiętać trzeba, że jest on kwiatem trującym i połączony w nieprawidłowy sposób z innymi kwiatami może doprowadzić do szybkiego ich zwiędnięcia. Narcyz znakomicie wygląda sam w bardzo prostych kompozycjach jednogatunkowych. Wspaniałe i w przystępnej cenie kwiaty rozświetlą nawet najbardziej ponure wnętrze.
A tu mała zapowiedz tego co już jutro. Będzie bardzo Świątecznie :))
Źródło: thebridallounge.ie, hgtv,com, gabbigrace.blogsot.com, bp.blogspot.com, notonthehighstreet.com, tashiandbobo.blogspot,com, w-weddingsflowers.com, springwellgardens.blogspot.com, typepad.com, botanicart-blog.com, lushfloral.com, fioribylynne-weddingflowers.blogspot.com.
Do zobaczenia jutro :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz