Czarno-białe paski do świata mody wprowadziła Coco Chanel już na początku XX wieku. To niesamowite zestawienie barwy nasyconej światłem(biel) i barwy całkowicie światła pozbawionej(czerń). Połączenie to zawsze kojarzy się z prostotą ale i z elegancją. Tylko dwie barwy, niby nic szczególnego, ale przyciąga spojrzenia wszystkich.
Połączenie bieli z czernią to świetny pomysł na stylizację ślubną. Te dwa kolory dodadzą każdemu wnętrzu charakteru( pod warunkiem, że wnętrze jest w bieli).
Jest to bardzo mocny kontrast więc nie wszystkim Pannom Młodym będzie pasował. Romantyczne blondynki pewnie nawet o nim nie pomyślą, ale lubiące klasykę brunetki będą zachwycone.
Decydując się na takie połączenie, pamiętajmy o konsekwencji, tu nie ma miejsca na przypadek, wszystkie dodatki, kwiaty muszą ze sobą współgrać i tworzyć jedną całość.
Dlatego dzisiaj jeszcze jedna odsłona anemona, bez koloru tylko czerń i biel:)
Źródło; withthisfavor.com,
weddingomania.com, blog.weddingwire.com, .primadonnabride.co.za, http://belletristics.blogspot.com,
.lovewedbliss.com, beforethebigday.co.uk, the-louisville-wedding-blog.com,
zenadiadesign.com, onedaybox.wordpress.com, http://brideorama.com/,
http://aileentran.com www.leaveittousweddings.com
A jutro kilka sukni w tym samym klimacie. czarno-białym. Do zobaczenia:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz